Rozpoczęcie roku szkolnego 2016/ 2017 w klasach 0 -3

      Jeśli każdy miesiąc ma swój zapach to wrzesień pachnie niezwykle – nowymi podręcznikami, piórnikami, świeżo zatemperowanymi ołówkami. Lecz w powietrzu czuć coś jeszcze – babie lato, ciepły wiatr a pierwsze kasztany radośnie spadają pod nogi. Spokój i błogie, wakacyjne lenistwo lipca i sierpnia oddało teraz miejsce śpiesznemu wrześniowi. Szkolne korytarze wypełniają się gwarem i śmiechem uczniów, wesołymi rozmowami oraz dzwonkiem, wzywającym na lekcje. Te dźwięki to nieomylny znak początku roku szkolnego, gdyż wrzesień to także czas powrotów; wracamy do szkoły, dobrze znanych sal lekcyjnych, spotykamy się ze swoimi kolegami, koleżankami, nauczycielami.
      W tym roku, niezawodnie 1 września zadzwonił pierwszy dzwonek wzywając uczniów naszej szkoły do rozpoczęcia nowego roku szkolnego. Na uroczystość tego dnia przybyli Rodzice, uczniowie – wszyscy przejęci, zwłaszcza Ci, którzy dopiero zaczynają naukę w szkole. W tym roku w naszej szkole będzie się uczyło ponad 1200 uczniów w 48 oddziałach. Do wszystkich zgromadzonych – grona pedagogicznego, rodziców i uczniów Pani Dyrektor Małgorzata Antonowicz skierowała wiele ciepłych słów, życząc uczniom samych ciekawych lekcji, niezwykłych odkryć i doświadczeń, łatwych klasówek zaś nauczycielom satysfakcji z każdego dnia pracy. Naszą szkołę tego ważnego dnia odwiedził burmistrz dzielnicy Ursynów – Pan Wojciech Matyjasiak, który dla tegorocznych pierwszoklasistów przyniósł olbrzymie Misie Ursynki w ramach akcji „Przytul Ursynka”. Dzieci z radością przyjęły ogromne misie – taki duży miś będzie pomagał każdego dnia naszym maluchom, będzie wysłuchiwał klasowych śmiechów, radości i tajemnic a czasem też pomoże odgonić małe smuteczki.
      Wszyscy zgromadzeni z przyjemnością wysłuchali programu artystycznego przygotowanego przez Panią Natalię Kwiatkowską i klasę IIIe. Uczniowie w wesołych piosenkach i wierszach pożegnali wakacje i przywitali kolejny rok szkolny.
      Jeszcze myślimy o minionych dniach, o ogniskach w lesie, szlakach górskich wędrówek, falach na morzu…. jeszcze w pokoju stoi nierozpakowana walizka, pod łóżkiem leżą brudne trampki, w których skakaliśmy po górskich strumykach…. Jeszcze z głową pełną wakacyjnych wspomnień i wrażeń, każdy przyszedł do szkoły. I nagle okazało się, że powroty bywają równie miłe jak wakacyjna beztroska. Miło spotkać się z przyjaciółmi, miło przejść szkolnymi korytarzami, miło zobaczyć swoich nauczycieli….
      To będzie dobry rok szkolny. Jeszcze z letnim wiatrem we włosach ale już z plecakiem pełnym książek i zeszytów, świeżo zatemperowanych ołówków wszyscy, spragnieni wiedzy przyszli do szkoły.
Więc zaczynamy! Powodzenia!

Informacje przygotwała p. Dorota Zakrzewska
na stronie opublikowała Agata Ziemek